Od najdawniejszych czasów ludzie przejawiali potrzebę utrwalania na ścianach budynków publicznych śladu swojej obecności lub wyrazu swoich przekonań. Mury stawały się nierzadko miejscem walki ideologicznej - napisy czy rysunki umieszczane na nich przeradzały się w otwarte polemiki, towarzyszyły rewolucjom, zmianom i przełomowym momentom w historii.
Czym jest graffiti?
Graffiti jest formą sztuki wizualnej, to zwykle anonimowe napisy, znaki, obrazy wykreowane na nośnikach w przestrzeni publicznej, czyli na elewacjach budynków, wiaduktach, przejściach podziemnych, chodnikach, wagonach kolejowych itd. za pomocą malowania sprayem lub pędzlem.
Graffiti w swojej pierwotnej formie pojawiło się już na ścianach jaskiń prehistorycznych, zachowało się do dzisiaj także wśród zabytków starożytnego Rzymu (między innymi z III wieku w domu Gelotiana na Palatynie) i Pompejów.
Historia graffiti
W XX wieku wywrotowe w treści graffiti było elementem walki radykalnych grup libertariańskich (rzeczników szeroko pojmowanej wolności), między innymi sytuacjonistów w Paryżu w połowie wieku. Graffiti towarzyszyło także wystąpieniom studentów w Paryżu i innych miastach Europy w maju 1968 roku. Pisanie haseł na murach przejęły również feministki, które podobnie jak ekolodzy czy anarchiści między innymi przerabiały teksty i grafikę na istniejących już planszach reklamowych. Amerykańskie gangi uliczne od dawna używały graffiti do wyznaczania granic swojego terytorium oraz jako znaków identyfikacyjnych.
Graffiti walk radyklanych
Pod koniec lat 60-tych XX wieku w Nowym Jorku pojawili się writerzy ("pisarze"), młodzi ludzie piszący wodoodpornymi flamastrami swoje imiona i pseudonimy (tzw. ksywki) na ścianach budynków, budkach telefonicznych, w metrze czy w przejściach podziemnych. Do najbardziej znanych writerów w tym czasie należeli: Taki 183, Joe 136, Barbara 62, Eel 159, Yank 135, Eva 62. Ich graffiti było jeszcze dość proste w formie, mało kolorowe, choć o bardzo wyrazistym charakterze. Imiona umieszczane w najtrudniej dostępnych (tzw. hardcore’owych) miejscach przynosiły sławę ich właścicielom, którzy stawali się bohaterami w swoich środowiskach. Młodociani autorzy stworzyli własny żargon, w którym pisanie swoich imion i ksywek początkowo określane było jako "single hitting", a następnie "tagging" (pojedynczy podpis - "tag"), rysunek nazwali piece ("wrzut"), pokrycie napisami miejsca publicznego - "bombing", a przywłaszczenie sobie czyjegoś taga - "biting". Masową modę na graffiti w Nowym Jorku wyzwoliło pojawienie się w sprzedaży około 1974 roku tanich farb samochodowych w sprayu. Tagi uzyskały z czasem formę graficzną określaną jako "day-glo" (od handlowej nazwy farb luminescencyjnych) i stały się formami typograficznymi a także logo charakterystycznymi dla poszczególnych writerów. Coraz większe litery otoczone konturem ("outline") writerzy zaczęli wypełniać intensywnymi kolorami. Wielobarwne, krzyczące kolorem były także tła. Kompozycje z liter otrzymywały zamknięcia z kropek, przecinków, same zaś litery łączono w niekonwencjonalny sposób i deformowano. W tym czasie pojawił się jeden z kultowych elementów graffiti - strzałka wymyślona przez Phase 2, twórcę tzw. "bubble style". Wyróżniali się także Hondo, Dead Leg i Blade. Wkrótce najpopularniejszym miejscem tworzenia graffiti stało się metro. "Wrzuty" umieszczane były nie tylko na ścianach stacji, ale i na wagonach. W 1975 roku zamalowany został pierwszy "whole car" ("cały wagon"), a w 1976 roku pomalowano dwa pierwsze "whole trains" ("całe pociągi") - pierwszy wykonał Caine 1, a drugie grupa Fabulous Five. W 1978 roku Lee zapoczątkował zjawisko pokrywania wielkich powierzchni ścian gigantycznym graffiti. W nocy malował na przykład ściany o wymiarach 5 x 7 cm, znajdujące się przy boisku do bejsbola w pobliżu mostu Brooklińskiego.
Bardzo szybko pojawili się jego naśladowcy, a Fab 5 Freddy napisał o nim artykuł do "Village Voice:, zilustrowany fotografiami. Wraz z upływem lat jego style ulegały ewolucji, utwory zaczęły osiągać coraz większe rozmiary, pojawił się między innymi "wild style", w którym kompozycje z liter przestały już być czytelne. W innym stylu bardziej klarownym połączeniom liter zaczęły towarzyszyć obrazki, wprowadzona została trójwymiarowość obrazu (niekiedy ze skłonnościami do naturalizmu). Graffiti wypełniać poczęły także komiksowe portrety osób, czasami o charakterze epitafium. Na początku lat 80-tych XX wieku pojawił się w Nowym Jorku Claudio Bruni, właściciel galerii Medusa w Rzymie, i nawiązał kontakt z ludźmi malującymi graffiti. Już wcześniej zostało ono docenione przez artystę pochodzącego z Australii, Stefana Einsa, który w południowym Bronksie, najbardziej niebezpiecznej dzielnicy Nowego Jorku, otworzył galerię sztuki, a jej udekorowanie zlecił Crashowi. Claudio Bruni pokazał w Europie graffiti Lee i Fab 5 Freddy’ego. W 1983 roku inny handlarz dziełami sztuki, Yaki Kornblit z Amsterdamu, dokonał kolejnej prezentacji sztuki writerów w Europie. Wpłynęło to na upowszechnienie poza USA. Grupa writerów zaproszonych przez Kornblita brała już wcześniej udział w kilku oficjalnych pokazach w Nowym Jorku: "Mudd Club", "New York New Wave Show at P.S. I" czy "Fun Gallery". Spopularyzowanie oraz przyjęcie tej sztuki przez oficjalne galerie doprowadziło jednak do podziału grafficiarzy na tych, którzy zostali wchłonięci przez rynek sztuki i zaczęli rozwijać swoją twórczość także w stronę innych technik (na przykład malowania akrylem na płótnie czy papierze w stylu przypominającym graffiti) oraz na tych, którzy nadal malowali sprayem na ulicy).
Wśród artystów, którzy wywodzili się z nurtu ulicznego graffiti, szczególną sławę zyskali Jean-Michel Basquiat i Keith Haring. Basquiat zaczynał jako grafficiarz, a głównym miejscem jego działalności było metro. W 1980 roku po raz pierwszy pokazał swoje prace na wystawie "Times Square Show", która miała promować te sztukę. Od tego czasu brał udział w znaczących wystawach, takich jak "Transawangarda: Italia/Ameryka". W jego pracach pojawiają się twarze przypominające murzyńskie maski, scenki uliczne, napisy nadające często kontekst ironiczny czy znaki rozmieszczone obok siebie w pozornym bezwładzie. Basquiat współpracował między innymi z Andym Warholem. Zmarł w 1988 roku w wieku 27 lat w wyniku nadużycia heroiny. Przedwczesną, choć spodziewaną śmiercią zmarł także drugi najgłośniejszy spadkobierca tradycji graffiti w malarstwie - Keith Haring. Uważany jest za tego, który nadał graffiti wyraz w pełni artystyczny. Popularność zyskał pracami malowanymi na czarnym papierze służącym do zasłaniania starych reklam w nowojorskim metrze. Pracował z nastolatkami na ulicy przy głośnej muzyce, a tematyka jego kompozycji dotyczy najczęściej obscenicznego seksu i przemocy. Znany jest jego motyw "radiant child" - radioaktywne, promieniujące dziecko, jakby wysyłające wibracje.
Keith Haring - graffiti
Na początku lat 80-tych writerzy związali się z kulturą hip-hopu, która zyskiwała coraz większą popularność w USA i zaczęła także przenikać do Europy. W dużym stopniu hip-hop popularyzowały media: filmy, teledyski i książki. Wielu writerów związanych było z zespołami muzyki rap, między innymi Dode występujący z zespołem The Rock Steady Crew. Graffiti towarzyszyło nowej muzyce wydobywającej się z przenośnych magnetofonów ("ghetto blasters"), przy której młodzi mieszkańcy biednych dzielnic tańczyli na ulicach breakdance. Dominowały w tym czasie "wild style" i "rock style" z powyginanymi w różne strony literami, w wielobarwnych, intensywnych odcieniach, silnie skontrastowanych. W latach 90-tych XX wieku zaczęły się liczyć klarowne, wystylizowane prace, których autorzy koncentrowali się na efektownym liternictwie, czystości kreski. Graffiti zaczęło przypominać plakaty reklamowe. Style uległy w tym czasie wymieszaniu, nowe pomysły sąsiadowały z pozostałościami i kontynuacją starych, tworząc wielobarwną mozaikę, przez jednych uważaną za wandalizm, przez innych za sztukę świadczącą o kulturowych przeobrażeniach końca XX wieku.
Hip-hop graffiti
Graffiti w Polsce
W Polsce przez wiele dziesięcioleci pisanie na murach było wyrazem stosunku społeczeństwa do panującej sytuacji politycznej. W czasach II wojny światowej na murach Warszawy pojawiały się napisy wzywające do walki z okupantem, jak na przykład słynny napis: "Pawiak pomścimy", umieszczony na murze Muzeum Narodowego przez harcerzy z Szarych Szeregów. Po wojnie na murach pojawiały się między innymi agitacyjnie napisy: "3xtak!", wzywające do poparcia reform wprowadzanym przez komunistyczną władzę. Rozkwit zjawiska nastąpił po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce w 1981 roku, kiedy mury polskich miast stały się miejscem walki ze znienawidzonym ustrojem. Graffiti pojawiło się początkowo tylko w formie napisów lub uproszczonych rysunków, z czasem coraz częściej przybierało formę odmalowanych szablonów. Do najsłynniejszych należy charakterystyczny napis "Solidarność". Wśród pionierów sztuki szablonów w Polsce byli między innymi Marek Czechowski, Paweł Jarodzki, Marcin Harlender i Jacek "Ponton" Jankowski. Graffiti było także jedną z for używanych przez uczestników ruchu Pomarańczowej Alternatywy, która wsławiła się akcjami ulicznymi we Wrocławiu w latach 1986-1988, takimi jak: "Wigilia Wielkiej Rewolucji Październikowej" czy "Dzień tajniaka".
Happeningi Pomarańczowej Alternatywy ośmieszały panujący system, a jedną z form tej walki było graffiti. Kolorowe graffiti upowszechniało się w Polsce dopiero w latach 90-tych XX wieku. Specyficznym zjawiskiem stały się także wlepki (albo vlepki) pojawiające się na przykład w autobusach i skłaniające do zadumy swoimi czarno-białymi, uproszczonymi w formie rysunkami, którym towarzyszą złote myśli w rodzaju: "W otoczeniu szarych bloków stoję ja: mały człowiek. Setki myśli wypełniają moją głowę...".